Do końca rządów PiS zostało
{day} dni {hour} h : {min} m : {sec} s
Jarosław Kaczyński uciekł z Warszawy do Kielc, bojąc się wyborczego spotkania z Donaldem Tuskiem. Politycy PiS przekonywali wtedy, iż to „szczwany” plan, którego celem jest zdobycie większej ilości mandatów przez Zjednoczoną Prawicę.
Tymczasem z badania przeprowadzonego przez Ośrodek Badawczy Dobra Opinia wynika wprost, iż w Kielcach kandydatura Kaczyńskiego nie wzbudziła szczególnego entuzjazmu. Można powiedzieć, iż jest wręcz odwrotnie.
Listę PiS chce tam bowiem poprzeć 46,8 proc. mieszkańców. Oznacza to, iż partia Kaczyńskiego zdobędzie 9 mandatów. Taki wynik to jednak klęska, bo w porównaniu z poprzednimi wyborami takie poparcie jest mniejsze aż o prawie 9 punktów proc.!
Kiedy bowiem w 2019 r. Kaczyński z Kielc nie startował, to jego partię poparło aż 55,19 proc. wyborców. I Zjednoczona Prawica zdobyła 10 mandatów. Najwyraźniej Kaczyński przynosi pecha własnemu stronnictwu.