A to dobre! Przed czym ostrzega Szydło?!

6 miesięcy temu

Jak się obserwuje wypowiedzi polityków PiS, to nie można oprzeć się wrażeniu, iż oni ostatnich osiem lat po prostu przespali. I nie widzieli tego, co w naszym kraju wyrabiała ich własna partia.

Na przykład Beata Szydło zaczęła (całkiem serio!) ostrzegać przed… hejtem w polityce. Oczywiście w jej przekonaniu hejt związany jest wyłącznie z Platformą Obywatelską. Która dzięki niemu wygrała wybory parlamentarne.

– Mam nadzieję, iż hejt nie zwycięży w polityce. Biorąc pod uwagę te informacje, które dotyczą tego ostatniego hejtera i wcześniejszych, a myślę, iż tych hejterów PO było znacznie więcej, są przerażające i oburzające. Subwencja, którą otrzymuje każde ugrupowanie polityczne to są pieniądze publiczne, są wydawane na hejt. Trzeba pamiętać, iż hejt to działania, które prowadzi do wielu tragicznych sytuacji, buduje agresję, nienawiść, podział społeczeństwa – przekonuje Szydło.

– Tusk w doskonały sposób opanował taką metodę rządzenia, wspierało tych hejterów, ich działania przekładały się na promowanie PO i jej akolitów. Doprowadzono do tego, iż dzisiaj sytuacja jest coraz gorsza i wszyscy powinniśmy zacząć myśleć co z tym zrobić. PO była wspierana nie tylko przez hejterów w mediach społecznościowych, ale te wszystkie manifestacje, które się odbywały przeciwko rządowi PiS, potworne hasła, które wtedy stosowano, zachowanie tych ludzi – to był właśnie taki rodzaj hejtu. Wielu z naszych kolegów i koleżanek doznało wielu rodzajów aktów nienawiści, które ludzie z PO organizowali – dodała była premier.

No i proszę. Masowe protestu społeczne zdaniem Szydło były… przejawem hejtu. Gdyby organizowano konkurs na polityka najbardziej oderwanego od rzeczywistości, to najwyraźniej była premier znalazłaby się w ścisłej czołówce.

Idź do oryginalnego materiału