A to dobre! Morawiecki dystansuje się od PiS

10 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

Dzisiaj Mateusz Morawiecki powołał swój „rząd”. By całej operacji nadać choć cień sensu przekonywał, iż nie jest to… rząd PiS. – Poprzez Dekalog polskich spraw inni przyłączyli się do nas, a my przyłączymy się do innych – mówił Morawiecki.

. – Przeanalizowaliśmy bardzo skrupulatnie programy innych partii i staraliśmy się wybrać w ramach tego naszego ponadpartyjnego rządu, który zaproponowaliśmy dzisiaj, wybrać to, co łączy. Nie chcemy awantury, nie chcemy tego, co widać, iż część opozycji szykuje już teraz, czyli zemsty i rewanżyzmu, bo to będzie po prostu część igrzysk i chaosu, który oni ewentualnie wywołają. Myślę, iż Polacy czegoś innego oczekują – przekonywał niefortunny premier.

Ale trzeba mu przyznać, on sam nie ma złudzeń co do tego, iż będzie rządził. – Niezależnie od tego, czy się powiedzie teraz nasza misja, to ziarna, które siejemy teraz, jestem przekonany, iż wyrosną w przyszłości. Nie zawsze trzeba zbierać od razu owoce tego, co się czyni. Ja wierzę w to, iż te osoby, które będą miały szansę w najbliższych tygodniach przyjrzeć się pracy państwowej, będą bardzo cennymi naszymi współpracownikami w przyszłości – powiedział Morawiecki.

Trzeba przyznać, iż miło się patrzy jak kończy się polityczna kariera Gierka 2.0. Odwróciła się od niego choćby jego macierzysta partia. To dopiero miara katastrofy!

Idź do oryginalnego materiału