Czy jest nadzieja dla tego człowieka, iż kiedyś wreszcie coś pojmie, zapytuję sam siebie i sam sobie oraz Państwu odpowiadam: najmniejszej. Pytanie, po co to zrobił i dlaczego? O ile przed podpisaniem „lex Tusk” tliły się jeszcze nadzieje, iż może ktoś kiedyś da mu szansę poza Polską, dziś co najwyżej może zostać prezesem Orlenu, o...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- A jednak podpisał
Powiązane
Przemysław Leśniak: Co (i kogo) sprawdzają służby
1 godzina temu
Krwawe widowisko na arenie. Nie żyją dwie osoby
1 godzina temu
Polecane
Bankowe trzęsienie ziemi na GPW
42 minut temu