Czy literatura tworzona przez kobiety różni się od tej, której autorami są mężczyźni? Czy nie wiedząc, jakiej płci jest osoba autorska, możemy domyślać się tego na podstawie treści albo formy? Czy istnieje coś takiego jak literatura kobieca? A jeśli, to może jest też literatura męska? Co z osobami, które są niebinarne? Czy książki, które piszą, mają swoją osobną szufladę? Jaką etykietą ich twórczość jest oznaczona? Do jakiej przegródki wepchnięta? A czy płeć osoby czytającej ma znaczenie? Czy w spotkaniu dwojga ludzi, które odbywa się poprzez literaturę w momencie czytania, jest istotne, które z nich to ona, które on, czy może ono? Kto jest kim, skoro jest w tym wszystkim jeszcze opowiadana historia i wykreowane postaci, z którymi można się utożsamić, będąc zarówno piszącą, jak i czytającym? Czy literatura nie może być po prostu piękna i już? Bez dookreślania? A jednak.
A jednak. O książce „Sztuka powieści. Antologia wywiadów II z «The Paris Review»”

- Strona główna
- Polityka krajowa
- A jednak. O książce „Sztuka powieści. Antologia wywiadów II z «The Paris Review»”
Powiązane
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
34 minut temu
Czy nadchodzi koniec gabinetu Pedro Sáncheza?
48 minut temu
Kosiniak-Kamysz ostro o Niemcach. "Rachunek do wyrównania"
1 godzina temu
Narasta poważny problem? "Może wywrócić obecną koalicję"
4 godzin temu
Kalendarium - poniedziałek 30 czerwca
5 godzin temu
Polecane
Safe harbour przy pożyczkach
51 minut temu
Zapis live Q&A z 22.06.2025
7 godzin temu