A gdyby przyszło nam oddać „przesmyk suwalski”? „Deal” Trumpa z Krymem skończy się „pobiedą” Putina

3 dni temu
O co chodzi w negocjacjach o losie Ukrainy? Tak w uproszczeniu – o przesmyk suwalski. Czyli o to, czy za parę lat Rosja będzie mogła wysunąć „uzasadnione roszczenie” w sprawie lądowego połączenia imperium z obwodem królewieckim. Trump nie widzi problemu, ale Europa – już tak [GOWORIT MOSKWA]
Idź do oryginalnego materiału