80 jubileuszowa sesja Organizacji Narodów Zjednoczonych

wiernipolsce1.wordpress.com 2 godzin temu

Improwizujący” Trump i „niezawodny” rusofobiczny Nawrocki.

Trwa jubileuszowa sesja Organizacji Narodów Zjednoczonych

Hasło przewodnie 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego brzmi „Better Together: 80 years and more for peace, development and human rights” („Razem lepiej: 80 lat i więcej na rzecz pokoju, rozwoju i praw człowieka”). Ma ono podkreślać znaczenie współpracy międzynarodowej oraz rolę ONZ w promowaniu pokoju, zrównoważonego rozwoju i ochrony praw człowieka na całym świecie.

Na przewodniczącą 80. sesji wybrano Annalenę Baerbock, byłą minister spraw zagranicznych Niemiec, która uzyskała 167 głosów w tajnym głosowaniu. Jest piątą kobietą w historii pełniącą tę funkcję. Jej kadencja rozpoczęła się wraz z inauguracją sesji 9 września 2025 roku, a priorytetem przewodniczącej jest wzmocnienie współpracy państw członkowskich i osiąganie celów ONZ poprzez wspólne działania.

Program 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ
Program, jaki obejmuje 80. Zgromadzenie Ogólne ONZ to szereg spotkań i debat. Tradycyjnie otwierającą sesję była debata ogólna, gromadząca przywódców państw członkowskich ONZ, którzy przedstawili swoje priorytety i stanowiska w sprawach globalnych. Ponadto realizowane są spotkania wysokiego szczebla, w tym specjalne wydarzenie z okazji 80-lecia ONZ, zaplanowane na 22 września 2025 roku.

Podczas sesji omawiane są najważniejsze wyzwania współczesnego świata. W centrum uwagi, jak głosi agenda obrad, pozostają kwestie pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego, w tym działania ONZ w zakresie utrzymania pokoju i reagowania na konflikty zbrojne. Istotnym elementem debaty jest realizacja Celów Zrównoważonego Rozwoju (SDGs) oraz wyzwania związane z ich wdrażaniem w skali globalnej. ONZ koncentruje się również na ochronie i promocji praw człowieka, a także na globalnych działaniach mających na celu ograniczenie skutków zmian klimatycznych. Równolegle realizowane są dyskusje nad reformą struktur i procedur organizacji w celu zwiększenia jej efektywności i transparentności.

Podczas 80. Zgromadzenia Ogólnego ONZ Polskę reprezentują prezydent Karol Nawrocki wraz z wicepremierem, szefem MSZ Radosławem Sikorskim. Minister zamieścił w serwisie X wspólną fotografię, na której rozmawiają ze sobą w towarzystwie współpracowników. Na wtorkowej sesji obaj przedstawili, jak to zostało nazwane, wspólne stanowisko dotyczące reformy ONZ, ochrony praw człowieka, a także utrzymania pokoju na świecie.

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres ostrzegł przed zagrożeniami dla światowego ładu i wezwał do reform, pokoju w Ukrainie i Strefie Gazy oraz regulacji rozwoju AI.

Prezydent Karol Nawrocki nie zawiódł pokładanych w nim nadziei, i wystąpił jako bezwolna tuba obcych narracji – głównie anglosaskich. Dała się zauważyć wyraźna czołobitność szczególnie wobec chaotycznych, improwizowanych koncepcji D. Trumpa. Ten ostatni najpierw na moment ugrzązł razem z Melanią na ruchomych schodach, które nieoczekiwanie zatrzymały się w trakcie przybycia pary prezydenckiej do siedziby ONZ i transportu na miejsce obrad. Następnie awarię miał teleprompter, z którego korzystał Trump, ale dało to dodatkowy asumpt do politycznego „strumienia świadomości” prezydenta USA, z którego wynikało, iż ONZ w obecnym wydaniu należy uznać za archaiczną, nieistotną organizację fasadową, pozbawioną efektywnych narzędzi implementowania zasad prawa międzynarodowego opartego na równoprawności i suwerenności narodów i państw i przestrzeganiu ogólnoludzkich praw podstawowych.

Wracając do chorobliwej rusofobii prezydenta Nawrockiego, prezentowanej wcześniej w trakcie sprawowania funkcji szefa IPN, a w tej chwili niezmiennie obowiązującej już także wymiarze międzynarodowym, to wystarczy tylko zacytować fragment jego wystapienia:

„Rosyjska inwazja na Ukrainę to nie tylko najpoważniejszy konflikt w Europie od czasów II wojny światowej, ale to także punkt zwrotny. Dotychczasowy ład międzynarodowy kruszeje na naszych oczach”.
(…)
„Rosyjska agresja na Ukrainę nie jest konfliktem o charakterze wyłącznie regionalnym. To sprawdzian, czy zasady, na których opiera się ONZ, przetrwają próbę czasu, czy też ustąpią pod ciężarem imperialnych i kolonialnych ambicji państwa, które uważa się za stojące ponad prawem i które wielokrotnie, wielokrotnie, ignorowało rezolucje Zgromadzenia – tego Zgromadzenia, innych zgromadzeń. I wszyscy w pewnym sensie bierzemy za to odpowiedzialność dalej dzieląc się słowami o pokoju i bezpieczeństwie, które muszą wybrzmiewać, ale za którymi powinno iść konkretne działanie”.
więcej patrz: Wystąpienie Prezydenta RP podczas debaty generalnej 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ

Tragikomicznie zabrzmiało to w obecności przywódców USA i Izraela – państw, które w okresie po II wojnie światowej wielokrotnie dokonywały aktów agresji, ludobójstwa i jawnego lekceważenia prawa międzynarodowego.

O imperialnej, agresywnej, neokolonialnej polityce USA Karol Nawrocki choćby się nie zająknął, a ludobójcze działania Izraela zbył łagodną frazeologią:

„Oczy świata i również nasze są dziś zwrócone na Bliski Wschód. Polska z zaniepokojeniem – jak wiele innych państw na świecie – śledzi sytuację w tym regionie, gdzie w wyniku brutalnych ataków Hamasu z 7 października 2023 roku doszło do eskalacji konfliktu. Izrael, jak każde inne państwo, ma prawo do samoobrony. Działania, które podejmuje Izrael, muszą jednak być zgodne z międzynarodowym prawem, w tym z międzynarodowym prawem humanitarnym.”

Kolejny raz powtarzam, iż prawdziwe oblicze polskiego polityka poznaje się, gdy prześledzimy jego zachowania w odniesieniu do polityki międzynarodowej. Pod tym względem prezydent Nawrocki wszedł w wygodne buty pookrągłostołowych wasali i marionetek zewnętrznych ośrodków decyzyjnych.
——————

Dodatek wideo:

można włączyć polskie napisy

wybór i komentarz -PZ)

Idź do oryginalnego materiału