50 dni dla Putina to już przeszłość. Trump nagle skraca ultimatum

6 godzin temu
Donald Trump przekazał w poniedziałek, iż postanowił skrócić 50-dniowy termin dany Rosji w sprawie wojny w Ukrainie. Wyraził przy tym rozczarowanie postępowaniem Władimira Putina.


Prezydent USA, przebywający w Turnberry w zachodniej Szkocji, gdzie zaplanowano jego spotkanie z premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem, poinformował media, iż skraca czas 50 dni, który dał rosyjskiemu przywódcy na zakończenie wojny w Ukrainie.

Donald Trump postawił ultimatum Putinowi


– Jestem rozczarowany prezydentem Putinem – powiedział Donald Trump, cytowany przez agencję Reuters. Tłumaczył swoją decyzję tym, iż "zna już odpowiedź na pytanie, 'co się wydarzy'". Nie podał jednak nowego terminu ultimatum.

Jak pisaliśmy w naTemat.pl, o tym, iż Trump traci cierpliwość do rosyjskiego przywódcy, mówił wcześniej w mediach Marco Rubio.

Sekretarz stanu, w wywiadzie telewizyjnym dla Fox News wyemitowanym 26 lipca, nazwał amerykańskiego prezydenta "mistrzem domykania spraw" i zapewnił, iż Donald Trump jest zdeterminowany, by doprowadzić do porozumienia pokojowego i zakończyć wojnę, którą, jak stwierdził, "odziedziczył" po administracji poprzednika, Joe Bidena.

– Mimo bardzo dobrych kontaktów z Władimirem Putinem i rozmów telefonicznych, to nigdy nie prowadzi do niczego konkretnego. Czas na działanie – powiedział Marco Rubio. Według sekretarza stanu, Donald Trump nie zamierza angażować się w "niekończące się rozmowy o rozmowach".

– Traci cierpliwość. Traci gotowość, by przez cały czas czekać, aż Rosja coś zrobi – dodał Rubio.

50 dni dla Putina to już przeszłość


Dwa tygodnie temu, 14 lipca, prezydent USA ogłosił, iż daje Rosji ultimatum w postaci 50 dni. jeżeli do tego czasu Rosja nie zgodzi się na porozumienie pokojowe, USA nałożą na nią "poważne" cła. Dziś to już przeszłość.

Prezydent USA jest zdania, iż skoro Rosja dalej bombarduje cele cywilne w Ukrainie, to Stany będą wysyłać broń, która trafi do Kijowa, a płacić za nią będą Europejczycy. – Zawarliśmy dzisiaj umowę, na mocy której wyślemy im broń, a oni będą za nią płacić – podał, odnosząc się do najnowszych ustaleń z szefem NATO.

Od tego czasu Moskwa nasiliła jednak ataki na ukraińskie miasta i kontynuuje działania ofensywne na froncie. Warto przypomnieć, iż jeszcze podczas ubiegłorocznej kampanii wyborczej Donald Trump zapowiadał, iż zakończy wojnę w Ukrainie w ciągu 24 godzin od objęcia urzędu.

Źródło: Reuters


Idź do oryginalnego materiału