42-latek zasłabł podczas interwencji, potem zmarł

15 godzin temu
„Nie stwierdzono, żeby w działaniach policjantów były nieprawidłowości albo błędy” – przekazał w niedzielę rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak, odnosząc się do interwencji w Gnieźnie, w trakcie której zasłabł 42-latek. Pomimo reanimacji mężczyzna zmarł w szpitalu.
Idź do oryginalnego materiału