35 lat Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości

16 godzin temu

W tym roku Instytut Wymiaru Sprawiedliwości obchodzi 35-lecie swojej działalności. Z tej okazji prof. Piotr Rylski, dyrektor IWS, wskazuje najważniejsze wydarzenia z naszej historii.

Gdy zastanawialiśmy się w Instytucie, który moment – ten jeden, najważniejszy – należy uznać za najważniejszy dla naszego istnienia, mieliśmy kłopot z wyborem. Uznaliśmy, iż warto wspomnieć o dwóch: faktycznym i praktycznym.

19 czerwca 1990 r. minister sprawiedliwości Aleksander Bentkowski wydał zarządzenie w sprawie połączenia Instytutu Badania Prawa Sądowego z Instytutem Problematyki Przestępczości.

Z tego połączenia zrodził się Instytut Wymiaru Sprawiedliwości. Formalnie rozpoczął działalność 1 lipca 1990 r. Było to z jednej strony prostsze, bo pracownicy dwóch łączonych instytutów po prostu stali się pracownikami IWS. Z drugiej strony – takie połączenia to zawsze komplikacje i wcale nie jest prosto z dwóch organizmów utworzyć jeden.

Początki były ciężkie. Profesor Andrzej Siemaszko, dyrektor IWS w latach 1992-2015, tak opowiadał o początku swojej działalności: „Funkcję dyrektora obejmowałem, mówiąc szczerze, w wyjątkowo trudnym dla IWS okresie. Atmosfera wokół Instytutu nie była dobra, w związku z czym kierownictwo resortu, nie dostrzegając większych pożytków z naszej działalności, domagało się ode mnie przede wszystkim zwalniania kolejnych pracowników (…) Przez pierwsze miesiące urzędowania czułem się więc bardziej likwidatorem niż dyrektorem IWS”.

I tak docieramy do drugiego kluczowego momentu, którym okazała się jedna rozmowa.

Sędzia Jadwiga Skórzewska-Łosiak zajmowała stanowisko wiceministra sprawiedliwości. Odpowiadała za nadzór nad IWS. Zadała prof. Siemaszce jedno pytanie: „czy jest pan w stanie postawić instytut na nogi?”. Siemaszko nie miał wątpliwości, odpowiedział, iż oczywiście jest w stanie.

Ministerstwo zaufało, a Instytut udowodnił, iż warto było na niego – na nas – postawić.

Chwalenie samych siebie zawsze jest obarczone ryzykiem przesady, ale przez te lata udało się osiągnąć naprawdę dużo na różnych płaszczyznach.

W warstwie kadrowej – Instytut był miejscem rozwoju wielu późniejszych wybitnych polskich prawników. Pracowali u nas sędziowie Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego, Trybunału Konstytucyjnego, Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, a także prokuratorzy Prokuratury Krajowej. Część ekspertów doradzała najważniejszym politykom, dzięki czemu udało się wprowadzić rozsądne zmiany legislacyjne.

Jesteśmy dumni z wielu publikacji. Wśród nich znajduje się „Atlas przestępczości w Polsce”, który opublikowaliśmy po raz pierwszy w 1994 r., a już niebawem pokażemy kolejne wydanie.

Nasz „Atlas” stanowi nie tylko kompleksowe źródło wiedzy o funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych oraz głównych tendencjach przestępczości, ale także jest źródłem wiedzy dla decydentów. Wystarczy wspomnieć, iż już pierwsze wydanie – na prośbę ówczesnego ministra sprawiedliwości Włodzimierza Cimoszewicza – zostało udostępnione wszystkim posłom i senatorom jako podstawa debaty parlamentarnej na temat bezpieczeństwa kraju.

Jesteśmy dumni także z tego, iż Instytut Wymiaru Sprawiedliwości jest dziś taki, jakim go sobie ponad 35 lat temu wymarzono. Nie zapominając o naukowym charakterze działalności, staramy się zajmować kwestiami istotnymi praktycznie. Nasze analizy stanowią punkt wyjścia do stworzenia wielu ustaw.

To, co warto podkreślić, to fakt, iż wiele instytucji i badaczy analizuje orzecznictwo Sądu Najwyższego. My skupiamy się przede wszystkim na orzecznictwie sądów powszechnych – dostrzegamy plusy w działalności wymiaru sprawiedliwości, ale też gdy tylko jest taka potrzeba, zwracamy uwagę na niedostatki.

I choć jesteśmy zadowoleni z ostatnich 35 lat (mimo iż bywały okresy lepsze i gorsze), to mamy nadzieję, iż z okazji 70-lecia istnienia IWS nasi następcy będą mogli szczerze napisać, iż drugie 35 lat było jeszcze lepsze od pierwszych.

Tego życzymy wszystkim – Państwu, sobie i wymiarowi sprawiedliwości.

Idź do oryginalnego materiału