Spotkanie z operatorami OZE – zmiany na horyzoncie
Redysponowanie nierynkowe to nic innego jak przymusowe wyłączenie lub ograniczenie produkcji energii z instalacji OZE, np. farm fotowoltaicznych czy wiatrowych. Gdy w systemie energetycznym pojawia się za dużo prądu – szczególnie w słoneczne i wietrzne dni przy niskim zużyciu – sieć może tego po prostu nie wytrzymać. Wtedy operator krajowej sieci przesyłowej (PSE) wydaje polecenie, by zmniejszyć ilość energii wpuszczanej do sieci. Dotyczy to głównie dużych instalacji PV, które trzeba wręcz „wyłączać”.
W związku z narastającym problemem, Operator Systemu Przesyłowego zaprasza właścicieli i operatorów instalacji odnawialnych źródeł energii na spotkanie online, które odbędzie się 23 maja 2025 r. o godz. 13:00.
Tematy rozmów to:
- obecne zasady redysponowania,
- planowane zmiany, które mają sprawić, iż ograniczenia będą bardziej sprawiedliwe,
- uproszczenie zasad przyznawania rekompensat,
- nowe narzędzia IT ułatwiające rozliczenia.
Kwietniowy rekord: 251,3 GWh energii „poszło na marne”
Jak podaje Forum Energii, kwiecień 2025 przyniósł doskonałe warunki dla produkcji zielonej energii, a także powód do jej ograniczania. Przy zużyciu energii na poziomie 12,3 TWh (rok wcześniej 13,4 TWh) i dużej produkcji z wiatru i słońca, udział OZE w miksie wzrósł do 34,2%.
Z powodu przeciążenia sieci i braku elastyczności innych źródeł, aż 251,3 GWh energii z OZE nie trafiło do odbiorców. To spory wzrost – średnio 10,4% produkcji PV zostało wyłączone. Dla porównania: w kwietniu 2023 było to 7,9%, a w 2022 tylko 1,4%.
Fotowoltaika ograniczana najczęściej – i to regularnie
Najbardziej „cierpią” wielkoskalowe farmy PV – aż 90% wszystkich ograniczeń dotyczy właśnie ich. Do sytuacji, w której wyłącza się panele słoneczne, dochodzi coraz częściej.
Od początku 2025 roku do 8 maja właściciele PV musieli ograniczać produkcję przez 54 dni, informuje Aleksandra Dziadykiewicz z zespołu komunikacji PSE.
Kolejne takie polecenia wydano na przełomie kwietnia i maja: od 29.04 do 4.05 redysponowanie obowiązywało codziennie. PSE przypomina, iż właściciele PV, którzy wcześniej złożyli wnioski o rekompensaty, nie muszą robić tego ponownie.
Co stoi za wyłączeniami?
Problemem nie jest sama fotowoltaika, a brak możliwości magazynowania nadmiaru energii oraz mała elastyczność starych elektrowni węglowych. Bloki węglowe muszą pracować na minimalnym poziomie, choćby gdy nie są potrzebne, przez co dla OZE brakuje miejsca w systemie.
Historycznie niskie emisje CO₂, ale problem narasta
Choć kwiecień przyniósł rekordowo niskie emisje CO₂ – tylko 6,5 mln ton – to bez zmian systemowych redysponowania będzie coraz więcej. Bez rozbudowy magazynów energii i sieci przesyłowych, choćby najlepsze warunki pogodowe nie zagwarantują wykorzystania potencjału zielonej energii.
Źródło: Forum Energii, Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE)