25 lat w służbie Krakowa. Uhonorowano najdłużej urzędującego skarbnika miasta

23 godzin temu

Podczas środowej uroczystej sesji Rady Miasta Krakowa, zwołanej w celu wręczenia Nagród Naukowych im. Mikołaja Kopernika, radni i władze miasta uhonorowali Lesława Fijała – najdłużej urzędującego Skarbnika Miasta, który przez 25 lat odpowiadał za finanse Krakowa.

Uroczystość była okazją do przypomnienia dorobku samorządowca, który kształtował system zarządzania finansami miasta od początku lat 90. do 2018 roku. W tym czasie przygotował i nadzorował realizację ponad 20 budżetów, których łączna wartość przekroczyła 60 miliardów złotych. Gdy obejmował stanowisko, budżet Krakowa wynosił kilka ponad 2 miliardy złotych, a w ostatnich latach jego pracy zbliżał się do 6 miliardów.

– Chciałbym w imieniu mieszkańców podziękować za wszystko, co przez te lata uczynił Pan dla Krakowa, pełniąc wytrwale tak trudną i odpowiedzialną funkcję – powiedział prezydent Aleksander Miszalski, podkreślając, iż Fijał był gwarantem stabilności finansowej miasta. – To Pan wraz ze swoim zespołem wprowadzał rozwiązania, które dziś są standardem – budżet zadaniowy, planowanie strategiczne czy wieloletnie planowanie inwestycyjne – dodał.

Lesław Fijał był związany z Akademią Ekonomiczną w Krakowie, gdzie w 1980 roku obronił doktorat. Zajmował się m.in. strukturą budżetu i redystrybucją środków publicznych, a swoją wiedzą dzielił się na uczelni i w instytucjach publicznych. Współpracował z komisjami sejmowymi, Unią Metropolii Polskich i Związkiem Miast Polskich, opiniując ustawy i prowadząc szkolenia dla samorządowców.

Za swoją działalność został odznaczony m.in. Złotym Krzyżem Zasługi i Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Współpracownicy wspominają jego wystąpienia jako rzeczowe, często uzupełniane o trafne obserwacje dotyczące finansów publicznych – to od niego pochodzi sformułowanie, iż „budżet to sztuka umiejętnego rozkładania rozczarowań”.

W swoim pożegnalnym wystąpieniu Fijał przyznał, iż praca dla Krakowa była jego marzeniem od młodości. – Miłość do tego miasta zaszczepił mi ojciec, wskazując na przykład Mieczysława Kaplickiego, prezydenta Krakowa z lat 30. – mówił. Dziękując radnym i współpracownikom, zapowiedział, iż choć kończy zawodową działalność, będzie jeszcze wracał na sesje – już jako obywatel.

Idź do oryginalnego materiału