200 mieszkań ma powstać przy plantacji borówek w Katowicach. Mieszkańcy nie chcą inwestycji, obawiają się o tereny zielone

1 tydzień temu

200 mieszkań ma powstać przy plantacji borówek w Katowicach. Mieszkańcy nie chcą inwestycji, inwestor mówi wprost, iż prace na tym terenie oparte są o stosowne pozwolenia i zgodne z planem miejscowym. Mieszkańcy Brynowa obawiają się utraty terenów zielonych w dzielnicy. W tle jest spór o własność fragmentu działki, na której realizowane są prace budowlane, ale jak powiedział nam kierownik budowy – plantacja borówek nie została zniszczona, znajduje się na działce obok, nieobjętej pracami.


Posłuchaj, co powiedzieli nam mieszkańcy Osiedla Ptasiego:


Na Osiedlu Ptasim w Katowicach część mieszkańców protestuje przeciwko inwestycji dewelopera. Holdimex chce wybudować przy ulicy Kościuszki cztery budynki, w których znajdzie się 200 mieszkań. Część mieszkańców protestuje przeciwko inwestycji, gdyż nie chcą dodatkowych bloków w tym rejonie, obawiają się też zwiększonego ruchu samochodowego.

„Uważamy jako mieszkańcy, iż taki kawałek zieleni tutaj, oddzielający nas od ruchliwej ulicy Kościuszki, jest absolutnie niezbędny, a nie kolejne bloki” – mówi w rozmowie z InfoKatowice.pl Natalia Bartkowska-Mulet, mieszkanka Osiedla Ptasiego.
„Na Ptasim Osiedlu robi się po prostu za gęsto” – mówi nam inny mieszkaniec i zaznacza, iż coraz większe korki paraliżują ten obszar Katowic.

„Chcemy dostać zabezpieczenie, iż ten teren pozostanie nietknięty, iż w planie zagospodarowania przestrzennego pozostanie terenem krajobrazowym i iż plany się nie zmienią. Chcemy także, by inwestycja w żaden sposób nie wpłynęła na teren źródła (rzeki Kłodnicy – red.), stawu, który tam jest, i terenów krajobrazowych” – mówi Beata Kubica, mieszkanka Osiedla Ptasiego.

Pełnomocnik inwestora jest zdziwiony reakcją mieszkańców, ponieważ od 30 lat Holdimex ma prawo użytkowania wieczystego działki, a zgodnie z planem miejscowym było wiadomo, iż powstanie tam inwestycja mieszkaniowa.

„Nie jest mi nic wiadomo na temat tego, żeby mieszkańcy nie chcieli tutaj budynków” – mówi Paweł Matyja, pełnomocnik Holdimexu. „Żadni mieszkańcy do Holdimexu z żadną petycją, listem, uwagami się nie zgłosili, wskazując, iż tego rodzaju inwestycja miałaby być przez nich niechciana” – dodaje i podkreśla, iż do firmy już zgłaszają się potencjalni nabywcy nowych lokali. „To są inwestycje o charakterze społecznym, nie wykluczone, iż powstanie tutaj szkoła bądź przedszkole” – dodaje Matyja.

Spór o własność działki

Ogrodzony teren budowy / fot. InfoKatowice.pl

ziałce przy ulicy Kościuszki 140 realizowane są prace budowlane. W tle toczy się spór o własność działki między Holdimexem a właścicielem sąsiadującej plantacji borówek. Spór dotyczy terenu, na którym mają powstać dwa z czterech budynków. Holdimex ma tytuł użytkowania wieczystego terenu, natomiast właściciel plantacji borówek złożył wniosek o zasiedzenie terenu.

Sprawę ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie trwa realizacja inwestycji. Wcześniej pojawiła się informacja, iż inwestor zniszczył plantację borówek. Jak powiedział w rozmowie z InfoKatowice.pl kierownik budowy, to nie jest prawda.

„To jest przekłamanie, które funkcjonuje w opinii publicznej. My w ogóle nie dotykamy terenu, na którym funkcjonuje uprawa borówek. Borówki znajdują się poza terenem, na którym prowadzone są prace budowlane” – mówi Krzysztof Skrzypiec, kierownik budowy.

Mieszkańcy zapowiadają dalszą walkę o tereny zielone w rejonie parku krajobrazowego rzeki Kłodnicy w Brynowie. Chcą również wstrzymania prac dewelopera w tym rejonie w związku z postanowieniem sądu. Petycję w tej sprawie można znaleźć tutaj.
Deweloper tłumaczy, iż do postanowienia sądu odniesie się, gdy otrzyma pisemne uzasadnienie. Wtedy złoży odwołanie. Na czas rozmowy pisemne uzasadnienie jeszcze nie dotarło, a prace były dalej prowadzone.

Idź do oryginalnego materiału