Ilustrowany Kurier Codzienny IKC
Małopolskie Dworce Autobusowe dostaną 2 mln złotych z budżetu województwa jako wsparcie zakupu systemu informatycznego do zarządzania działalnością operacyjną. Spółka MDA podlega władzom samorządowym Małopolski, gdzie rządzi PiS. To w tej spółce stanowisko w zarządzie przez kilka miesięcy zajmowała była posłanka Anna Paluch, która znowu jest w Sejmie (gdzie zajęła miejsce po wybranym do Parlamentu Europejskiego Arkadiuszu Mularczyku). A od niedawna w Radzie Nadzorczej jest dyrektorka tarnowskiego PCPR występująca w aferze związanej z byłym starostą tarnowskim.
W poniedziałek małopolski sejmik (głosami radnych PiS) zdecydował o dokapitalizowaniu spółki Małopolskie Dworce Autobusowe. Pieniądze pozwolą spółce na zakup systemu informatycznego do zarządzania działalnością operacyjną. – W dobie cyberbezpieczeństwa to bardzo potrzebne – tłumaczył podczas sesji marszałek województwa Łukasz Smółka.
Wątpliwości radnych
Wątpliwości zgłaszali radni opozycji. m.in. Jacek Krupa z KO i Stanisław Sorys z PSL pytali o kondycję finansową MDA. Zwracali uwagę, iż skoro spółka potrzebuje wsparcia, to nie dzieje się w niej dobrze. Ze strony marszałka i jego urzędników padły zapewnienia, iż MDA ma się dobrze, ale system mający zapewnić także bezpieczeństwo milionów pasażerów jest bardzo kosztowny, więc zyski spółki są niewystarczające.
Wątpliwości zgłaszał także Krzysztof Nowak z Nowoczesnej. – Może należałoby wrócić do sytuacji, w której jest dwóch, a nie trzech członków zarządu MDA. Na wynagrodzenia dla tego trzeciego członka zarządu wydano w ciągu kilka lat około 2 mln złotych, czyli tyle, ile właśnie spółka potrzebuje na system informatyczny do zarządzania – wyliczał radny Nowak.
Przez kilka miesięcy członkiem tej spółki była Anna Paluch. Została powołana po tym, jak nie uzyskała reelekcji i przestała być posłanką. Ale nie jest już członkiem zarządu MDA, bo znowu została posłanką – po wyborach do parlamentu Europejskiego zajęła miejsce Arkadiusza Mularczyka, który został europosłem i to Annie Paluch przysługiwało miejsce po pośle Mularczyku. Zarząd przez cały czas liczy trzy osoby.
Z tarnowskiego PCPR do Rady Nadzorczej
W lipcu do Rady Nadzorczej została powołana dyrektorka zamieszana w aferę z udziałem byłego starosty tarnowskiego. Na początku tego roku ówczesny starosta tarnowski i dyrektorka Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie zostali zatrzymani na wniosek prokuratury. Oboje usłyszeli zarzuty: starosta – przekroczenia uprawnień i oszustwa, urzędniczka – przekroczenia uprawnień i usiłowanie udaremnienia prowadzonego postępowania. Starosta został wtedy tymczasowo aresztowany, wobec urzędniczki zastosowano poręczenie majątkowe, dozór policyjny i zawieszenie w czynnościach służbowych. Śledztwo prokuratury trwa, a w lipcu ta urzędniczka została powołana do Rady Nadzorczej spółki Małopolskie Dworce Autobusowe.
(AI GEG)