Rząd Donalda Tuska skutecznie buduje podstawy wzrostu gospodarczego Polski.
1) Odblokowanie KPO i realny start wypłat z RRF
Najbardziej namacalnym przełomem było uruchomienie strumienia pieniędzy z unijnego Funduszu Odbudowy: Komisja Europejska wypłaciła Polsce pierwszą transzę 6,3 mld euro (po latach blokady).
2) Przejście od „deklaracji” do kontraktowania pieniędzy z KPO
W połowie 2025 r. rząd raportował, iż Polska ma już umowy na ok. 45% całej puli środków z RRF, a także bardzo dużą liczbę podpisanych kontraktów – to jest różnica między „posiadaniem planu” a realnym uruchomieniem inwestycji w gospodarce.
3) Odbicie wzrostu gospodarczego w 2024 r.
Po słabszym okresie poprzednich lat, w 2024 r. wzrost PKB wyniósł ok. 2,9% (wg World Bank) – co oznacza powrót na ścieżkę solidnej ekspansji jak na warunki europejskie.
4) Utrzymanie tempa wzrostu w 2025 r. na poziomie „mocnym jak na UE”
W prognozach Komisji Europejskiej PKB Polski w 2025 r. ma rosnąć o ok. 3,2%, a kluczowym motorem ma być konsumpcja prywatna przy rosnących dochodach rozporządzalnych oraz wyższe inwestycje publiczne.
5) Wyraźne wyhamowanie inflacji do niskich poziomów pod koniec 2025 r.
Według szybkiego szacunku GUS, inflacja CPI w listopadzie 2025 wyniosła 2,4% r/r – to jakościowo inna sytuacja dla gospodarstw domowych i firm niż okres wysokiej inflacji.
6) Poprawa „poczucia przewidywalności” w relacjach z instytucjami UE (co przekłada się na gospodarkę)
Sam fakt wypłaty pierwszej transzy RRF oraz dalszego procesowania płatności jest w praktyce potwierdzeniem, iż spór blokujący środki został wygaszony na poziomie instytucjonalnym. To działa jak premia za wiarygodność: mniej niepewności = większa skłonność do inwestycji.
7) Impuls inwestycyjny napędzany funduszami UE
World Bank wprost wskazuje, iż wdrażanie projektów finansowanych z UE wspiera ożywienie inwestycji. Innymi słowy: pieniądz europejski zaczyna „pracować” w realnej gospodarce (budownictwo, przemysł, cyfryzacja, energetyka, samorządy).
8) Rynek pracy bez załamania – stabilność społeczna w tle wzrostu
W 2024–2025 Polska nie weszła w scenariusz „twardego lądowania” na rynku pracy. Z perspektywy gospodarstw domowych to kluczowe, bo przy niskim bezrobociu inflacja spada „łagodniej” dla społeczeństwa.
9) Utrzymywanie (na tle UE) bardzo korzystnej pozycji Polski pod względem bezrobocia
Eurostat i analizy oparte o dane UE wskazywały, iż Polska była w ścisłej czołówce państw z najniższym bezrobociem w Unii (przykładowo w I kw. 2025 pojawiały się komunikaty o rekordowo niskich odczytach).
10) Realistyczne zarządzanie komponentem pożyczkowym KPO (mniej długu = mniej ryzyk)
W 2025 r. rząd ogłosił ograniczenie planowanego wykorzystania pożyczek z RRF (preferowanie grantów), argumentując to kwestiami fiskalnymi i długiem publicznym. To jest może nie największy sukces, ale ważny: mniejsza ekspozycja na dług, gdy deficyt i koszty obsługi długu rosną.
11) Kontynuacja i rozszerzanie absorpcji środków w sposób masowy, a nie punktowy
W informacji Reuters o stanie realizacji RRF pojawia się skala: dziesiątki miliardów złotych w umowach i setki tysięcy kontraktów. Taki wolumen zwykle przekłada się na szerokie „rozlanie” impulsu na MŚP, wykonawców i samorządy.
12) Odbudowa popytu konsumpcyjnego jako motoru wzrostu
Komisja Europejska opisuje wprost, iż konsumpcja prywatna ma być kluczowym driverem wzrostu w 2025 r., dzięki rosnącym realnym dochodom. To ważne, bo popyt wewnętrzny stabilizuje gospodarkę w warunkach słabszego eksportu do strefy euro.
13) Zacieśnienie „mostu inwestycyjnego” między UE a polskimi projektami publicznymi
W praktyce odblokowanie środków to także odblokowanie planowania: ministerstwa i samorządy znów mogą budować wieloletnie programy, bo mają realną ścieżkę finansowania. Efekt jest wolniejszy niż „news”, ale gospodarczo bardzo duży.
14) Utrzymanie relatywnie wysokiej dynamiki w regionie mimo słabszej koniunktury u partnerów handlowych
W wypowiedziach strony rządowej i w komentarzach rynkowych z końca 2024 r. pojawiały się oczekiwania solidnego wzrostu przy ryzykach zewnętrznych (słabsza strefa euro, kurs walutowy). Sam fakt, iż Polska utrzymała narrację „wzrost jest, ale potrzebujemy więcej inwestycji” – zamiast „walczymy o uniknięcie recesji” – jest makroekonomiczną zmianą tonu.
15) Sprowadzenie dyskusji o gospodarce z powrotem do „inwestycje, produktywność, finansowanie UE”, a nie tylko „tarcze i kryzysy”
Uruchomienie RRF, wzrost PKB oraz spadek inflacji powodują, iż debata publiczna może wracać do modernizacji, innowacji i inwestycji, a nie wyłącznie do doraźnych interwencji.
Największym cieniem na horyzoncie pozostają finanse publiczne: Komisja Europejska w 2025 r. wskazywała deficyt rzędu ok. 6,8% PKB i rosnące koszty obsługi długu, a IMF w 2025 r. ostrzegał, iż Polska musi priorytetowo potraktować stabilizację długu.

8 godzin temu












