Dowiedziałam się niedawno jak bardzo w Polsce był w cenie – sznurek. To znaczy sznur. A dokładniej sznur wisielca. Oto sprzedawano taki sznur, pocięty na kawałeczki, a każdy z owych kawałeczków, miał przynieść szczęście nabywcy. Prawda, iż upiorna, zgoła świąteczna historia? Tak się tylko zastanawiam czy aby ten wisielczy sznur pocięty na kawałki, ten wisielec...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- 11 przykazanie – wiś!
Powiązane
"Nie ma co ukrywać". Bodnar o kulisach swojej dymisji
1 godzina temu
Sudan odrzuca plan pokoju. Nie będzie zawieszenia broni
1 godzina temu
„Prowadź mnie światło” – część czwarta. Światło Sumienia
1 godzina temu
Miał być wielkim hitem. Park rozrywki wciąż ma duże kłopoty
1 godzina temu
Polecane
Nowy arcybiskup: lekcje religii powinny być obowiązkowe
23 minut temu
Uciekał peugeotem przed drogówką. Zatrzymany w Żalnie
1 godzina temu
Kanada pachnąca recesją. Cła Trumpa pogłębiają kryzys
1 godzina temu