10-latka pytała Donalda Tuska o ONZ i NATO. „Nie chcę cię straszyć…”

news.5v.pl 1 tydzień temu

Wśród dziennikarzy zadających pytania Donaldowi Tuskowi pojawiła się 10-latka. Dziewczynka przedstawiła się i powiedziała, do której szkoły chodzi: — Jestem Sara Małecka-Trzaskoś i chodzę do szkoły 57. 10-latka ma akredytację prasową i rozmawiała z wieloma politykami w Sejmie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Donald Tusk zaczął mówić o zagrożeniach

Następnie zapytała, czy premier pamięta, jak się zakończyła wojna w byłej Jugosławii. – Trudno mówić o jednym końcu, ale generalnie zakończyła się rozpadem Jugosławii i powstaniem niepodległych państw. Do dzisiaj te konflikty jeszcze trwają, Serbia i Kosowo nie mogą się dogadać, sytuacja w Bośni i Hercegowinie też jest trudna – odpowiedział szef rządu.

Sara przypomniała, iż wtedy wysłano tam wojska ONZ i spytała, czy w takim razie nie można tego samego zrobić w Ukrainie. – To jest skomplikowana historia i nie chcę cię straszyć, ale akurat wojska ONZ w Jugosławii nie zdały egzaminu, a żołnierze byli niemymi świadkami zbrodni na mieszkańcach Srebrenicy. Więc to nie jest najlepszy przykład. Wówczas prawdziwe wojska, wojska NATO, bombardując Belgrad, wymusiły zakończenie wojny – powiedział premier.

10-latka zapytała o pomoc ze strony NATO. W odpowiedzi usłyszała, iż Sojusz bardzo pomaga Ukrainie. — NATO nie chce się zaangażować bezpośrednio, wysłać wojsk, bo wszyscy na świecie się boją, iż mogłoby dojść do wybuchu wojny atomowej — wyjaśnił Donald Tusk. Dodał, iż „wszyscy się zastanawiają: czy można pójść na bezpośrednią wojnę z Rosją, czy to nie jest za duże ryzyko”.

Premier zakończył rozmowę, tłumacząc, iż „teraz to już musi biec do roboty”.

Idź do oryginalnego materiału