Bloga piszę już… ponad 18 lat. Dokładnie 6772 dni. I właśnie dziś napisałem posta nr 10 000! Moi Drodzy Czytelnicy – odwiedziliście to miejsce niemal 5,4 miliona razy (dokładnie 5 milionów 373 tysiące i 512 razy, a liczba stale rośnie). Napisaliście ponad 80 tysięcy komentarzy (dokładnie 80 077). Stworzyliśmy razem fantastyczne miejsce poświęcone Piekarom Śląskim, miejsce wymiany informacji, zadawania pytań, dyskusji.
5 373 512 odsłon bloga,
ponad 80 tysięcy komentarzy,
setki tematów, setki godzin pracy,
18 lat systematyczności i zaangażowania.
10 000 postów na www.piekary.krzysztofturzanski.pl
Pisanie to moja pasja, ale też obowiązek, który sobie narzuciłem. W 2007 roku o AI nikt nie słyszał. A ja napisałem 10 000 postów! To średnio niemal 1,5 posta dziennie przez 18 lat. Bez przerwy na L4, bez przerwy na urlop, bez przerwy z powodu braku wydarzeń czy braku weny twórczej. Bez przerwy z powodu lenistwa czy z jakiegokolwiek innego powodu.
Teksty nie napiszą się same. Tak, zdaję sobie sprawę z możliwości AI, ale uwierzcie mi… to “cudowne dziecko” ostatnich lat nie istniało w 2007 roku, kiedy napisałem pierwszy post. Wtedy choćby nie śniło mi się, iż będę radnym, czy wiceprezydentem. Wtedy realizowałem swoją dziennikarską misję i pasję. Przez lata jego forma się zmieniała, treści ewoluowały — ale nigdy nie przestałem pisać.
Wiele osób publicznych w minionych latach próbowało iść w moje ślady. Byli działacze społeczni, radni, był prezydent i różne inne osoby, które zakładały blogi. Pisanie wydaje się proste, ale kiedy trzeba to robić systematycznie, solidnie… okazuje się, iż to nie takie proste. I tak blogi pojawiały się i znikały, a ten mój trwa i ma się dobrze. Chyba już na stałe wpisał się w listę mediów poświęconych Piekarom Śląskim.
10 000 postów! Trudno w to uwierzyć…
Blog powstał kiedy jako dziennikarz pisałem o naszym mieście, nieco zmienił swój charakter kiedy zostałem radnym Rady Miasta, a później Zastępcą Prezydenta Miasta. prawdopodobnie zmieni się po raz kolejny, kiedy przestanę pełnić funkcję publiczną, ale na pewno będzie istniał jeszcze wiele długich lat. Takim mam plan i taką mam nadzieję.
10 000 postów!
Część z nich dotyczyła mojego życia prywatnego, moich pasji, wyzwań, które podejmuję. Pozwoliło nam to poznać się bliżej w czasach, kiedy o mediach społecznościowych jeszcze nikt nie słyszał. Zanim powstała Nasza Klasa, Facebook, Instagram i kolejne podobne propozycje.
Dziś Facebook przejmuje trochę rolę blogów. Jest szybszy. Krótkie teksty, zdjęcia z podpisem, rolki, relacje – to zaczyna dominować. Coraz więcej osób korzysta z tej opcji, pomaga w tym wszystkim AI i inne dostępne narzędzia. Nie ukrywam. Ja także rozwijam swój facebookowy profil Krzysztof Turzański.
Dziś social media ułatwiają komunikację:
Mój profil na Facebooku: milion wyświetleń miesięcznie,
YouTube: 1180 subskrybentów, 725 filmów, 2,5 miliona wyświetleń.
Ale blog zostaje. Bo nie wszystko da się streścić w krótkim poście, zdjęciu czy rolce. Czasem trzeba analizy, dłuższego tekstu, konkretów. Tego miejsca nie zamierzam porzucić!
Razem z Wami zamierzam świętować kolejne sukcesy:
1 000 000 (słownie: milion) wyświetleń w ciągu miesiąca!
Jesteście fantastyczni – dziękuję, iż jesteście, czytacie, dyskutujecie. Bez Was to nie miałoby sensu.
Nieustannie publikuję też materiały na moim kanale YouTube. Pamiętacie? To była kiedyś PiekarskaTV… Co za piękne czasy. Wciąż jednak znajdziecie tu sporo materiałów filmowych z naszego miasta.
1180 subskrybentów. 725 filmów. 2,5 miliona wyświetleń.
Często oglądamy efekt końcowy nie zastanawiając się ile pracy, wysiłku i zaangażowania wymagało dotarcia do tej “linii mety”. Pisanie bloga przychodzi mi z łatwością, ale… pilnowanie codziennych wpisów jest już trudniejsze. Wymaga dyscypliny. Tak łatwo byłoby odpuścić.
A ja nie odpuszczam. Chociaż mniej osób lubi czytać długie teksty i analizy – nie zamierzam się ograniczać do popularnych dziś mediów społecznościowych. Dalej będę pisał i publikował posty licząc na to, iż uznacie je Państwo za warte przeczytania.
Jeśli dobrnęliście do końca tego tekstu – bardzo dziękuję, iż jesteście i świętujecie ze mną. Bo ja dziś naprawdę się cieszę i świętuję. Nie tylko ilość postów – przede wszystkim to, iż jesteście WY i chcecie je czytać. Dziękuję Wam bardzo!
10 000 postów!
.
.
PS.
Oczywiście blog przedstawia mój własny, subiektywny punkt widzenia. Przedstawiam tutaj własne zdanie, moje opinie, spostrzeżenia i komentarze. Możecie się z nimi zgadzać lub nie — to normalne. Ludzie różnią się poglądami, doświadczeniami i oczekiwaniami. I dobrze, iż tak jest.
Ale ten blog to nie tylko opinie. To też fakty — sprawdzone, rzetelne informacje. W czasach, gdy internet zalewają fake newsy i sensacyjne bzdury obliczone na “klikalność” staram się trzymać standardów, których uczyłem się jako dziennikarz. Rzetelność i prawda zawsze się obroni — choćby jeżeli komuś to przeszkadza. Tym buduje się wiarygodność i markę.
Były próby uciszania, dyskredytowania, blokowania. Byli tacy co chcieli “zakazać” mi prowadzenia bloga! Nie wyszło. Wolność słowa w Polsce nie jest zagrożona. Blog trwa i ma się dobrze — dzięki Wam.
Kochani Czytelnicy, Drodzy Piekarzanie!
Zapraszam do Czytania i dyskutowania. Razem zmieniamy Piekary Śląskie!